Witajcie w kolejnym poście kosmetycznym. Jakiś czas temu zgłosiłam się do testowania nowego antyperspirantu Garniera. Nabór testerek ogłosił portal ofemin. Udało się — zostałam zakwalifikowana i mogłam przetestować nowy, a zarazem innowacyjny antyperspirant. Dla testerek zostały przeznaczone cztery linie zapachowe:
- Fruity Flower - zmysłowy kwiatowy zapach z nutką aromatów owocowych
- Fresh Blossom - o delikatnym zapachu świeżych kwiatów
- Soft Cotton - lekki zapach o bawełnianej świeżości
- Shower Clean - orzeźwiający z lekką nutką cytrusów
Ja dostałam zapach Fruity Flower.
Co pisze producent?
Antyperspirant nowej generacji Garniera:
- intensywna ochrona 48 h
- regeneracja i miękkość skóry
- niewidoczny na skórze i ubraniach
Zapach: Zmysłowy, kwiatowy zapach ze świeżą nutą owocową.
Jak stosować: Delikatnie wyciśnij niewielką ilość produktu. Użyłaś odpowiednią ilość produktu, jeżeli krem natychmiast wchłonął się do sucha.
Moja opinia:
Produkt schowany jest w bardzo
ciekawej poręcznej tubce o pojemności 40 ml, takiej, która kojarzy się z opakowaniem kremu. Zresztą występuje on w formie suchego kremu.
Jego aplikacja jest łatwa, a szybkość wchłaniania się produktu
sprawia, że nie odczuwamy dyskomfortu w postaci mokrych, lepkich pach i
brzydkich śladów na ubraniach. Chroni długo, jednak 48 godzin to lekka przesada.
Bardzo dobrze sprawdzi się u osób, które prowadzą dosyć statyczny tryb życia. Ja ćwiczę niezbyt intensywnie, co drugi dzień — w tym przypadku antyperspirant nie chroni przed poceniem, chociaż jest ono mniej intensywne. W dni wolne
od treningu nie miałam problemu z utrzymaniem suchej skóry pod pachami. Dla
mnie duże znaczenie ma też ochrona podczas słonecznych dni, a teraz nie
jest możliwe przeprowadzenie testu w takich warunkach. Jeśli jednak
okaże się, że antyperspirant latem zda egzamin jestem skłonna napisać, że jest to bardzo dobry produkt w swojej kategorii. W 100% zgadzam się z producentem, co do zapachu — jest on faktycznie delikatny i przyjemny. Ma szansę
stać się jednym z moich ulubionych antyperspirantów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz