Ostatnio, z powodu nawału zajęć, mam mało wolnego czasu, dlatego pewne posty mogą pojawiać się z opóźnieniem. Dzisiaj chciałabym Wam napisać o kremach z serii Cicabio, które to często ratowały moją skórę z opresji.
Jakieś dwa lata temu moja cera zbuntowała się po użyciu nowego kremu. Sprawa była na tyle poważna, że potrzebna była interwencja zastrzykami i antybiotykami. Dermatolog polecił mi kremy Bioderma z serii Cicabio — są to kosmetyki sprzedawane w aptekach. Zaryzykowałam, kupiłam i nie żałuję tej decyzji. Kremy te świetnie sprawdzają się w sytuacji, gdy trzeba uspokoić skórę, gdy jakiś kosmetyk uczuli mnie i gdy trzeba natychmiastowo zadziałać, aby przerwać rozprzestrzenianie się reakcji alergicznej.
Pierwszym moim nabytkiem był krem Cicabio Crème.
Co pisze producent?
Pierwszy preparat regeneracyjny do uszkodzonej i podrażnionej
skóry, bez ran sączących się, wspomagający każdy etap gojenia się
naskórka.
- Optymalizuje przebieg procesu gojenia się ran
- Pobudza etap naprawy i dojrzewania komórek
- Oczyszcza ranę i zapobiega infekcji
- Działa przeciwbólowo i przeciwświądowo
- Dzięki specjalnej konsystencji tworzy na powierzchni skóry ochronny film dający efekt „oddychającego opatrunku”, co powoduje zatrzymanie wody w naskórku i właściwe nawilżenie rany
- Zabezpiecza przed rozdrapywaniem ran i strupków
Wskazania:
- Pielęgnacja skóry podrażnionej
- Rany suche, skaleczenia, otarcia, zadrapania, spierzchnięta i piekąca skóra, pęknięcia, ukąszenia owadów, powierzchowne poparzenia, trudno i wolno gojące się rany (rozdrapywane zmiany potrądzikowe)
- Po zabiegach dermatologicznych - mikrodermabrazja, peelingi chemiczne np. kwasem glikolowym, zabiegi laserowe, laserowe usuwanie owłosienia, krioterapia, usuwanie znamion
Drugim kremem z tej serii, który kupiłam jest Cicabio Pommade.
Co pisze producent?
Odbudowująco-łagodzący preparat ochronny.
- Działa na każdym etapie biologicznego procesu regeneracji skóry
- Natychmiastowo łagodzi uczucie dyskomfortu i zmniejsza chęć drapania się
- Działa antybakteryjnie
- Trwale odtwarza barierę skórną dzięki odżywczej i uszczelniającej naskórek konsystencji
- Nawilża
- Tworzy warstwę ochronną zapewniającą optymalne uczucie komfortu
- Skóra jest zregenerowana i odzyskuje miękkość
- Podwyższa próg tolerancji skóry
- Doskonała tolerancja
- Bogata konsystencja
- Nie zawiera środków barwiących: beżowy kolor kremu jest wynikiem zastosowania składników aktywnych
- Nie tworzy zaskórników
Wskazania:
•
Pielęgnacja skóry bardzo podrażnionej: zabiegi laserowe, peelingi,
fototerapia dynamiczna, wycięcia, biopsje, po zabiegach
dermatologicznych na zalecenie lekarza
•
Uszkodzenia skóry, którym towarzyszy silne wysuszenie: liszaje,
pęknięcia, spierzchnięcie, zapalenie skóry na opuszkach palców, pękająca
skóra stóp, zapalenie skóry wskutek kontaktu z detergentami
• Oparzenia, pęknięcia spojeniowe
Moja opinia:
Oba kremy mają pojemność 40 ml, za które trzeba zapłacić około 42 zł. Nie jest to mało, ale patrząc na działanie, mogę powiedzieć, że warte są swojej ceny. Oba kremy mają gęstą i dość tłustą konsystencję. Zanim się wchłoną pozostawiają lepką powłokę. Wspaniale regenerują i odbudowują skórę. Po zaaplikowaniu jest ona przyjemna w dotyku, dobrze nawilżona i napięta. Niemal natychmiast mija nieprzyjemne uczucie świądu i suchości. Kilka razy po zastosowaniu kosmetyków, które zaczęły mnie uczulać, kremy te uratowały moją twarz. Mają one wpływ na niedoskonałości w postaci wyprysków — przy regularnym stosowaniu zaleczyły te, które były i znacznie zredukowały ilość nowo powstających. Jedynym mankamentem jest opakowanie. O ile na początku stosowania nie ma problemu z wyciśnięciem odpowiedniej ilości kremu, o tyle na ukończeniu opakowania jest to nie lada sztuka. Producent zadbał o polskojęzycznego klienta. Kartonik, w którym zapakowana jest tubka kremu posiada wszelkie informacje w języku polskim. Najlepiej go zachować, bo na tubce informacje te są zapisane w języku francuskim.
Kremy Bioderma z serii Cicabio są moimi faworytami przede wszystkim w pielęgnacji cery. Obecnie, gdy moja twarz została zaleczona stosuję różne kosmetyki, jednak zawsze wracam do kremów Biodermy.