środa, 13 lipca 2016

Helena Rappaport "Cztery siostry. Utracony świat ostatnich księżniczek z rodu Romanowów"

Opis książki
"Cztery córki Mikołaja II dorastały niczym cudowne ptaki w złotej klatce, odizolowane od świata w zaciszu carskich rezydencji. Były ikonami stylu, gorącym tematem plotek, najbogatszymi i najbardziej pożądanymi pannami z europejskich rodzin królewskich na progu XX wieku.

Za oficjalnym wizerunkiem uroczych małych księżniczek w białych sukniach skrywały się jednak cztery silne osobowości i wyraziste temperamenty.

Prywatny świat Wielkich Księżnych Olgi, Tatiany, Marii i Anastazji wychodzi poza krąg nastoletnich miłości, dworskich intryg, dziewczęcych marzeń i aspiracji. To także historia dojrzewania czterech inteligentnych kobiet na tle nieuchronnego schyłku wielkiego imperium i całej epoki. Rewolucyjna zawierucha i dramat całej rodziny Romanowów uczyniły z nich bohaterki drugiego planu. Prawie sto lat po tragicznej śmierci ta opowieść po raz pierwszy wybrzmiewa ich własnym głosem."

Helena Rappaport napisała świetną powieść historyczną, w której ukazuje ludzką twarz cara Mikołaja II i jego żony Aleksandry. Aby tego dokonać skupia się na ich córkach, których przyjście na świat było bardzo negatywnie odebrane przez lud. Dlaczego? Ciągłość dynastyczna wymagała przyjścia na świat syna, a ten pojawił się dopiero jako piąte i ostatnie dziecko pary carskiej, do tego cierpiał na hemofilię — dziedziczną chorobę wielu rodów królewskich w całej Europie.
 
Z książki wyłania się zaskakujący obraz rodziny carskiej. Przede wszystkim dowiadujemy się, że małżeństwo Mikołaja i Aleksandry nie było aranżowane, nie pobrali się ze względów politycznych, ale połączyła ich miłość. Pojawienie się na świecie córek przyjmowali, wbrew opinii publicznej, tak jak zwykli kochający rodzice, a nie jako dowód osobistej porażki. Dziewczynki wychowywane były w zaskakujący sposób. Wielkie Księżne uczono skromności, pracy, natomiast bardzo długo obce im były bale, strojne stroje i cały blichtr, jaki moglibyśmy łączyć z ich osobami. Rodzice skrzętnie ukrywali chorobę Aleksego, która również odcisnęła piętno na Aleksandrze. W coraz dłuższych momentach jej niedomagania obowiązki opieki nad niesfornym Aleksym musiały przejąć siostry. Trzeba przyznać, że wywiązywały się z tego wzorowo. Z tego też powodu to Mikołaj zajmował się dziećmi: brał je do teatru, na uroczystości, bawił się z nimi. Podsumowując można stwierdzić, że car nie był dobrym władcą, ale z obowiązków ojcowskich wywiązywał się rewelacyjnie.
 
Autorka bardzo dobrze przygotowała się do napisania powieści. Korzystała z wielu źródeł, m.in.: listów, dzienników, wspomnień. W książce znalazły się również fotografie przedstawiające rodzinę Romanowów zarówno w prywatnych, jak i oficjalnych sytuacjach. Z kart powieści wyłania się obraz postaci tragicznych, które urodziły się nie w tym czasie i nie w tym miejscu. To przerwana gwałtownie bajka o księżniczkach, które chyba nie do końca chciały nimi być. Sposób ich wychowania i to, jak przyjmowały wszystkie przeciwności losu, może świadczyć o tym, że ważniejsza dla nich była rodzina niż władza.
 
"Cztery siostry" to powieść, którą warto przeczytać. Polecam! 

Kategoria: Biografie, wspomnienia
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 544
ISBN: 97883240-2754-5 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...