Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją produktu do twarzy ze sklepu zielarskiego. Wiele dobrego słyszałam na temat kremu wiesiołkowego, dlatego postanowiłam go kupić i sprawdzić, jak działa na moją cerę.
Co o nim pisze producent?
Moja opinia
Słoik kremu zamknięty jest w kartonowym pudełku, na którym widnieje komplet informacji od producenta. Dodatkowo w pakiecie otrzymujemy ulotkę reklamową produktów marki Naturalis. Słoik zrobiony jest z solidnego szkła i dobrego jakościowo plastiku. Na białym wieczku złotymi literami zapisana jest nazwa marki. Przezroczysty słoik ozdobiony jest tylko małym żółtym kwiatem i zielonym napisem. Nie ma na nim żadnych informacji odnośnie sposobu użycia. Krem zabezpieczony jest folią aluminiową, dzięki czemu jesteśmy pewni, że nikt przed nami nie wkładał palców do kosmetyku.
Krem ma dosyć zwartą konsystencję, ale nie przeszkadza ona w dobrym rozprowadzeniu produktu na skórze. Wchłania się dobrze, nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia lepkości. Zapach jest wyczuwalny, kojarzący się z produktami zielarskimi. Na pewno nie spodoba się osobom, które nie lubią tego typu aromatów. Mi on w niczym nie przeszkadza, głównie dlatego, że stosuję go raczej na noc.
Jak do tej pory krem mnie nie uczulił, co jest dobrym znakiem, bo często zdarzało się, że po jednej lub dwóch aplikacjach moja skóra reagowała alergicznie. Ten kosmetyk stosuję już regularnie przez dwa tygodnie i widzę, że polubił się z moją kapryśną cerą. Skóra jest nawilżona, odżywiona i elastyczna. Dodatkowo stała się gładka i aksamitna w dotyku.
Za 50 ml kosmetyku zapłacimy około 11,96 zł. Tak jak wspominałam — obecnie jestem zadowolona z tego kremu i będę go stosowała.
Ten zapach... na 99% by mi się nie spodobał :/
OdpowiedzUsuń