poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Projekt denko — lipiec 2016 rok


Lipiec się skończył, i jak to mam w zwyczaju, przychodzę do Was z projektem denko. Tym razem jest to tylko sześć produktów, ale praktycznie cały miesiąc przebywałam poza domem, dlatego są to produkty zużyte w innych niż zazwyczaj warunkach. Nie przedłużając, zaczynajmy.

1. Balea — żel do kąpieli Inseltraum z marakują i frezją 300 ml

  
Lubię te żele za zapach, właściwości, szatę graficzną i niską cenę. Kolejne opakowanie, ale o innym zapachu, stoi na mojej półce. Sama kupuję i polecam.

2. Balea — balsam do ciała frost flower z różą i marakują 200 ml


Ładny zapach, dobre nawilżenie, wydajny, tani, to słowa, które charakteryzują balsamy marki Balea. Używam, kupuję i polecam.

3. Timotei — szampon do włosów złociste refleksy 250 ml


Dobrze mył włosy, pozostawiał je miękkie w dotyku, delikatnie rozjaśniał. Teraz będę testowała inny szampon do włosów blond, ale do tego jeszcze wrócę. Cena około 11 zł.

4. Dermedic — Tolerans Sensitive kojący krem nawilżający na dzień 55 g


Moją opinię na temat tego kremu możecie przeczytać tutaj KLIK. Nie zrobił mi krzywdy, dobrze nawilżał moją cerę, sprawiał, że stawała się gładka i miękka w dotyku. Myślę, że jeszcze do niego wrócę.

5. Essence — Get big lashes wodoodporny tusz do rzęs 12 ml


Tusz ten odpowiadał mi pod wieloma względami. Miał szczoteczkę z włosia, a nie silikonową, Dobrze tuszował rzęsy i ładnie je wydłużał, nie kruszył się, nie odbijał na górnej powiece. Podczas najbliższych zakupów na pewno znajdzie się w moim koszyku.

6. Natural products — jewel lip balm silver. Balsam do ust mint 3 g


Wygładzał i nawilżał. Dosyć długo, jak na tego typu produkty, utrzymywał się na ustach. Do tego błyszczyk i balsam w jednym zamknięty został w uroczym, poręcznym opakowaniu. Nie wiem, czy stacjonarnie można go kupić. Ja swój egzemplarz mam stąd KLIK

To był ostatni produkt z lipcowego denka. Na kolejne pustaki zapraszam niebawem ;)

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...