Po długim weekendzie czerwcowym wracam z wpisem o kolejnym rewelacyjnym produkcie marki Bioderma. Tym razem jest to produkt przeznaczony dla całej rodziny, szczególnie polecany dla osób borykających się z AZS i "szczęśliwych" posiadaczek bardzo suchej skóry.
Co o nim pisze producent?
Kojący balsam emolientowy wzbogacony o działanie przeciwświądowe, odbudowujące ochronną barierę skóry i zapobiegające podrażnieniom od 1-go dnia życia.
Wskazania:
-skóra z atopowym zapaleniem, bardzo sucha
-intensywne swędzenie, podrażnienie skróry
-skóra zrogowaciała, łuszcząca się i szorstka w dotyku
-przy stosowanym lub zakończonym leczeniu dermatologicznym
-w połączeniu lub po terapii z kortykosterydami
Działanie:
-przywraca skórze poczucie komfortu
-odbudowuje i tworzy ochronną barierę skóry oraz powstrzymuje dostęp alergenów
-reguluje florę saprofityczną skóry
-przywraca syntezę i ekspresję filagryny i ceramidów
-bardzo dobrze tolerowany
-bez parabenów
-formuła bezzapachowa
-hipoalergiczny
Moja opinia
Biało-niebieska tubka o pojemności 75 ml z zamknięciem typu "klik". Osoby, które nie znają języków obcych powinny zachować kartonowe pudełeczko, ponieważ na tubce nie znajdziemy informacji w języku polskim. Jest to charakterystyczna cecha produktów marki Bioderma. Kartonowe pudełeczko natomiast zawiera wszelakie informacje w naszym języku ojczystym. Zamknięcie jest trwałe, nie zauważyłam, żeby miało się urywać. Konsystencja balsamu jest kremowa.
Atoderm Intensive stosowałam u siebie na bardzo suchą skórę nóg oraz u dzieci, którym raz na jakiś czas pojawiają się zaczerwienienia na nogach. Po zastosowaniu balsamu następuje szybkie uśmierzenie swędzenia, a zaczerwienienia giną w oczach. Gdy przed snem posmarowałam czerwone plamy na nogach dzieci, to do rana praktycznie zniknęły. Balsam intensywnie nawilża skórę, dzięki czemu staje się ona bardziej napięta, elastyczna i odżywiona. Kosmetyk szybko się wchłania, pozostawiając na skórze delikatny film. Bioderma nie jest tanią marką, ale w przypadku tej firmy jakość idzie w parze z ceną. Za Atoderm Intensive zapłacimy 50 zł—100 zł w zależności od pojemności produktu. Na pewno plusem jest to, że balsam ten jest bardzo wydajny, już niewielka ilość wystarczy do posmarowania problematycznych miejsc. Kosmetyki Biodermy na stałe zagościły na mojej półce. Polecam zarówno ten balsam, jak i kremy z serii Cicabio, o których pisałam tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz